Po dzisiejszej dobrej sesji, przy dużych obrotach jest możliwość, że spółka ma ochotę na jakiś konkretny ruch, ale aby był to wzrost to musi zrobić dwie rzeczy
- pokonać poziom ok. 74,2zł., a to, jak wynika z wykresu, takie minimum przed kilkudniowym odbiciem z 5 lutego.
- wyjść w końcu z luki z 17 lutego br.
Oczywiście nie jest to koniec oporów, ale ten akurat przeszkodził już kilka razy (w tym dziś), a sama luka sprawia spore trudności.
Może w tym pomóc czerwona średnia sma 15dniowa, która lekko się wznosi. Ruch ostatnio odbywał się wokół niej, jest więc on wsparciem na ewentualność spadków.

A po sesji w Stanach wysmaruję wykresik S&P500.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz