niedziela, 19 kwietnia 2009

WIG20

Sesja przebiegała pod większe dyktando podaży, choć znowu godzinka spadku i cisza, ale podaż nasiliła atak w godzinach popołudniowych.
Odnośnie obszaru konsolidacji miałem już wcześniej pewne wątpliwości czy bardziej poprawne nie byłoby umieszczenie dolnej granicy na dnie cienia świecy z 9 kwietnia (czyli ok. 1709 punktów), tylko byłby teraz problem, bo poziom zostałby przebity.
Jeżeli WIG20 nie odbije już w poniedziałek w tym wypadku może zmierzyć się z wypłaszczoną nieco średnią sma 15dniową ok. 1660 punktów. Od obecnego poziomu do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego (na najbliższą sesję ok. 1623 punkty) jest kilka wsparć, trudno określić na którym, w wypadku dalszego spadku, zatrzymałaby się obecna korekta.
Problem z utrzymaniem ogólnego kierunku wzrostowego pojawiłby się przy wybiciu z kanału dołem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz