Jak widzę na
WIG20 „dawanie sobie po pysku” naprzemiennie raz Byk Niedźwiedziowi, raz Niedźwiedź Bykowi trwa nadal. Piątek był dość mizerną próbą wyjścia nad górną granicę luki tj. 2154 punkty, dłuższą kiszonką a po 15tej mocnym atakiem podaży omal nie zakończonym przebiciem
wsparcia sma 15dniowej tj. 2097 punktów, która po czwartkowej sesji znowu broni indeks przed testem
wsparć stanowiących dolna granicę tej kilkutygodniowej kiszonki, w tym górki czerwcowej 2041 punktów. Niepewność w Stanach znowu przekłada się na niepewność u nas, a nerwowy początek na amerykańskim
S&P500 przełożył się na nerwowe popołudnie na
WIG20. Generalnie można powiedzieć, że „na zachodzie bez zmian” ;)

Legenda:
Poprzedni wpisWsparcia/Opory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz