wtorek, 29 września 2009

WIG20

Jak widać po walutach w relacji ze Złotówką WIG20 nie się dziś czym pochwalić, a już i ranek był dość mizerną próbą zwyżki (w tym czasie sąsiedzi z Czech +1,6% zrobili) mimo dobrej sesji w USA. Indeks bronił się jeszcze w okolicach 2227 i nawet próbował odbić, ale końcówka sesji (wcale nie fixing) wskazała kto dziś wygrał spotkanie.
Rodzi się ryzyko większych spadków w średnim terminie, skoro nawet dobre wskazania nie są wykorzystywane, a zagranica ucieka z rynku. Widocznie po prostu na tych poziomach brakuje zdrowego popytu i potrzebna jest co najmniej większa korekta. Gorzej jeśli indeks był podbijany tylko po dystrybucję papierów, tym bardziej że ruchy walut wskazują na możliwość średnioterminowego osłabienia złotówki, co mogłoby się przełożyć negatywnie na ruchy naszego rynku akcji.
Wprawdzie jest istotna różnica wynikowa między WIG20 a „miśkami”, ale przecież ostatnio WIG20 górował wynikami w stosunku do indeksów małych i średnich spółek, więc być może po prostu nadrobił ten dystans tyle że w przeciwnym kierunku.
Najbliższe wsparcie to 2197, opór – 2227.

Legenda:
Poprzedni wpis
Wsparcia/Opory

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz