niedziela, 1 listopada 2009

WIG20

Jak widać po wykresie sytuacja WIG20 wcale nie jest taka prosta, już w piątek z rana nastąpiło gorsze otwarcie w stosunku do czwartkowego zamknięcia, nieudane próby wyjścia nad 2308 i 2325, a także gorsze po południu nastroje na rynkach zmobilizowały Niedźwiedzie to kontrataku i udało im się zbić indeks nawet pod 2276, znowu skutecznie jako opór sma 15dniowa (2310 na dziś). Skoczność indeksu wskutek wahań nastrojów na wielu rynkach chyba nie dziwi, ale utrudnia postawienie właściwej diagnozy – widać, że rynek jest naładowany emocjonalnie, o dobrych danych PKB w USA w piątek nie pamiętali już sami Amerykanie (czyżby stwierdzili po czasie, że przecież mają jakieś programy pomocowe i ciekawe jaki byłby wynik PKB bez ich udziału? Temat na dłuższy wpis
), waluty, surowce wykazały się podobnym poczuciem humoru i na stan obecny brak potwierdzenia środowo-czwartkowej pro-wzrostowej świecowej Formacji Przenikania. Poranne sygnały z Azji, walut i surowców a także kontraktów amerykańskich określą przynajmniej otwarcie, choć piątkowy wieczór nie sprzyja Bykom, zobaczymy jak przetrawili go inwestorzy przez weekend (nie tylko polscy). Teoretycznie w związku z tym co się działo w końcówce tygodnia przewagę mają Niedźwiedzie.

Legenda:
Poprzedni wpis
Wsparcia/Opory

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz