czwartek, 29 stycznia 2009

PKO na rozdrożu


PKO służące mi jako przykład na wybicie z klina zwyżkującego (seledyn) obecnie próbuje dość nieudolnie wrócić nad czerwone oporowsparcie, na którym nastąpiło czasowe wyhamowanie wybicia (w Elementarzu na dzień opisania klina wyglądało to na koniec spadku, ostatecznie pomogła luka hossy (czarne) z 29 października 26,9 - 27,9zł).Pytanie zasadnicze ile taki ruch może potrwać. W związku z tym co się dzieje na WIG20 pewnie nie długo, albo rynek (a co za tym idzie PKO też) znajdzie w sobie jakąś siłę i PKO pokona te oporowsparcie, albo nastąpi dramat i bankowy gigant przebije tym razem lukę i zaliczy test na dołku październikowym.
Najbliższy kluczowy opór:
- oporowsparcie od dołka z 19.06.2006r. 29,72zł
Najbliższe kluczowe wsparcie:
- luka hossy z 29.10.08r. 26,9 – 27,9zł.
O WIG20 nie ma co pisać. Nie wykorzystał tak jak Zachód tego uspokojenia. Nie próbuje nawet pokonać opisanej wczoraj linii. Obroty trochę lepsze niż wczoraj, ale rynek wygląda bardzo kiepsko. Popyt prawie kompletnie nie wykorzystuje sytuacji. Musi się to zmienić, bo inaczej zakładając czarny scenariusz trudno mi spodziewać się, by minima październikowe zatrzymały ruch, jeśli zniecierpliwieni posiadacze akcji zaczną wyprzedaż…A wyjdzie jak zwykle w praniu…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz