
WIG20 jak na razie wykonał w tym tygodniu powtórkę „sekwencji” zeszły wtorek-czwartek, czyli uspokojenie, spory wzrost i spory spadek. Trudno w takich warunkach o optymizm, trudno nawet o wyznaczenie kierunku na najbliższe kilka sesji hehe, choć opadające średnie 15 i 30 dniowa sma działają negatywnie na indeks.
S&P500 znowu mocuje się z nieszczęsnym 840 punktów. Tylko zdecydowane wybicie może pomóc i im i pośrednio nam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz