czwartek, 5 lutego 2009

Nieudany atak?

Jako że na rynku brak widocznego rozstrzygnięcia, choć na WIG20 nieudana próba przebicia bladoczerwonej linii, którą można obejrzeć na wczoraj zamieszczonym wykresie, a przy dużych obrotach popyt walczył z podażą, to wysmaruję co nieco o Miedzi.
Dziś już w sumie powinna zdecydować co robić – wchodzić w kanał spadkowy czy przebijać dołem wsparcie z dołka listopadowego. Początek zdawał się być udany, trwało to jednak do godziny 7 rano, po czym nastąpił odwrót, równowaga trwała do około godziny 12tej, a później przebicie dołka listopadowego i w efekcie -2,13%.
Spadek na miedzi nie musi wcale oznaczać, że poleci teraz na pysk, czasami tak bywa, że musi nastąpić pewna tzw. „cofka” i może się udać atak z niższego poziomu. Mimo wszystko opór to opór, dolne ograniczenie kanału spadkowego opada, więc w wypadku nieudanego ataku działa to dołująco na kurs. Przypomnę tylko, że pod koniec stycznia nie udał się atak z wyższego niż teraz poziomu, nastąpiło cofnięcie na zieloną linię, przetestowanie tego wsparcia i ponowny atak, widać na wykresie, że jest jeszcze miejsce i możliwość na podobny ruch. Tak samo zresztą jak pisałem w Elementarzu o wsparciach i oporach dzisiejsze wybicie dołem może być fałszywe. Takie to uroki giełdy, nic na 100% i zawsze jest kilka możliwości…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz