poniedziałek, 6 kwietnia 2009

S&P500

Indeks S&P500 od jakiegoś czasu wykazujący chęć do wzrostów ostatnio nieco zwolnił, wiąże się to z tym, że obecnie przebywa na poziomach styczniowych i lutowych, a nawet październikowych dołków, oporów i czego tam jeszcze. Prawdopodobnie majstrują kanał wzrostowy (górne ograniczenie póki co na szaro). Obecnie kłopoty wynikają z dotarcia do:
a) dołków październikowych (jako linia fioletowa)
b) bardzo ważnej do przełamania dla dalszej zwyżki czerwonej przeszkadzajki jako linii pociągniętej przez maxima listopadowe i styczniowe i dalej,
z którymi to od 3 sesji walczy. Pokonanie ich umożliwi później przetestowanie górnego ograniczenia potencjalnego kanału wzrostowego (w celu potwierdzenia/zanegowania jego istnienia). Pokonanie zielonej linii, czyli dolnego ograniczenia może w konsekwencji zanegować kierunek wzrostowy.
PS: Mniej więcej na wysokości zielonej linii jest wznosząca się średnia sma 15dniowa, nie zaznaczałem dla większej czytelności. Ona również jest wsparciem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz