Opisany w poprzedniej analizie
BSK mały pro-spadkowy
Wisielec wobec (tym razem) siły sma 15dniowej okazał się niewiarygodny. Generalnie z jednej strony wypłaszczona średnia okazała się wiarygodnym wsparciem za ostatnie tygodnie, z drugiej strony widoczna gołym okiem słabość wolumenu nie pozwalała na wykorzystanie okazji. W czwartek udało się przebić Wisielca z 20 maja i podejść pod opisany 15 czerwca
opór (dołek długiej spadkowej świecy z 17 października 2008 r. wzmocniony mini-dołkiem z 21 listopada – ok. 371zł. Jestem ciekaw czy przy takiej aktywności inwestorów uda się go przebić i podejść pod następny opór – styk dwóch długich spadkowych świec z 14 i 15 stycznia br. (ok. 390 zł). Przy małej płynności wszystko jest możliwe, choć nie można by nazwać tego zdrowym wzrostem i przy większym wolumenie łatwo w tej sytuacji o spadki, bo wzrost kursu powinien być potwierdzony wzrostem wolumenu, a jedna piątkowa sesja to trochę mało tym bardziej, że nic z niej konkretnego nie wynikło, wygląda raczej jakby się nieco uaktywniła podaż. Plusem jest, że średnia zaczyna się znowu podnosić do góry.
Najbliższe wsparcia to znana już sma 15 – 353zł i jest okazja sprawdzić, czy Wisielec z 20 maja jako górka okaże się także wsparciem (366zł).

Legenda:
Poprzedni wpisWsparcia/OporyMłot/Wisielec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz