BSK

Trudno mi mówić w obecnym układzie świec o możliwym Podwójnym Szczycie. Generalnie ruchy BSK przy coraz słabszym wolumenie przyjęły postać konsolidacji między szczytami z ostatnich 2 miesięcy, a seledynową luką 309 – 318zł.
Spółka po kiepskim dla rynku (i dla niej) zeszłym poniedziałku wykonała próbę odbicia nad przebite wsparcia, z tym że w piątek zmajstrowała małego pro-spadkowego Wisielca (bardzo słaby wolumen, więc trudno o dużą wiarygodność tej świecy). Trudno też ostatnie 2 świece nazwać „potwierdzeniem” Wisielca, z drugiej strony niepokoić może wielkość górnego cienia dzisiejszej świecy i brak negacji Wisielca.
Generalnie ostatnio inicjatywa należała (a przynajmniej powinna) do popytu, a popyt (a może jego brak) ma ponownie kłopot z wykorzystaniem faktu przebicia średniej 200dniowej, co chyba poniekąd jest związane z tym co się dzieje ostatnio u nas na rynku. Większa aktywność ZDROWEGO popytu pomoże wzrostom, spadki hamuje na dzień dzisiejszy czerwona sma 15dniowa (ok. 350zł), która wznosząc się dodatkowo naciska od dołu pro-wzrostowo na kurs. Z tym że póki co i ten fakt nie jest wykorzystany i mi osobiście wydaje się, że popyt marnuje inicjatywę, więc tym razem podaż może w końcu przystąpić śmielej do ataku. Konsolidacje nie trwają wiecznie (choć są czasami upierdliwie długie i upierdliwe w ogóle zwłaszcza jeśli przedział cenowy jest dość szeroki, na BSK to ok. 40 kilka złotych).
Może te przebijanie wsparć (średnich) i powrót być lekko irytujące, bo tak patrząc z dystansu (pomijając otoczenie rynkowe) – co tu jest pułapką: przebicie czy powrót i łatwo potem o błąd (może nawet nie jeden).

Legenda:
Poprzedni wpis
Wsparcia/Opory
Podwójny Szczyt/Dno