niedziela, 6 września 2009

Mostostal Export

Również Mostostal Export miał „wesoły tydzień”. Wystarczyły 2 dni i kilka wsparć padło (niektóre nawet na wejściu, ale to obrazuje do jakiej paniki zdolny jest rynek), w tym również ostatnia pomocnica – ciemnozielona linia trendu. Wtorkowa świeca młot miała nieco dwuznaczny charakter, bo co z tego, że dobra świeca pro-wzrostowa jak zaraz pod dość dużą luką oporową 2,73 – 2,82zł, która wzmacnia poziom górki czerwcowej 2,77zł, a między tym wszystkim mieści się jeszcze sma 15dniowa 2,74zł na dziś (więc spora strefa – 3 opory).
Spółka uspokoiła się dopiero na wysokości połówki długiej białej świecy z 24 czerwca br. tj. 2,42zł. Końcówka tygodnia to próba odbicia i pokonania pamiętnego zwłaszcza rok temu 2,57zł. Nie zaczęła jeszcze opadać błękitna sma 45dniowa (2,61zł), co patrząc po zachowaniach tej średniej od połowy marca mogłoby być znakiem firmującym tendencję spadkową na spółce.
Popyt ma teraz trudne warunki – odbicie TYLKO w stronę wspomnianej wcześnie strefy oporów (tej z nad 2,7x zł) może być podstawą pod majstrowanie pro-spadkowego RGR-a (jedno ramię to górka czerwcowa, głowa to sierpniowa, drugie ramię mogłoby wypaść na wysokości opisanej strefy) i tylko jej mocne przebicie negowałoby ten scenariusz. Inną kwestią jest czy popyt w ogóle podejmie walkę choćby tylko z 2,57zł, które nawet w tym roku jest kłopotliwe. W tym wypadku łatwiej byłoby o spadki już w bliższej przyszłości. Poniżej 2,42zł z najbliższych jest 2,37zł, później dopiero 2,25zł.
Wyjdzie w praniu jak Byk zniósł ten mocny cios, po nim trudno ocenić jego kondycję, na razie dość wystraszony.

Legenda:
Poprzedni wpis
Wsparcia/Opory
Świece
Przeszkadzajka/Pomocnica
(O)RGR
Młot/Wisielec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz