środa, 30 września 2009

WIG20

Znowu dziś WIG20 zaskakiwał, wyskoczył rano do góry, oczywiście „misie” nic, jak zwykle wystarczyło, że Stany na początku swojej sesji kichnęły – no i w pół godziny nasza zwyżka oddana z nawiązką a 2196 punktów minimalnie przebite (nie staje się oporem, bo to nie ten typ, a poza tym przebite tyle co nic), co nie zmienia faktu jak bardzo nerwowo potrafi być na naszej giełdzie. Oczywiście wczorajsze notowania – kiszonka w USA miały prawo wpłynąć na lepszą sesję u nas, waluty przez znaczną część sesji skakały, próbując skorygować ostatnie wzrosty.
Można dostać kręćka w trakcie sesji, ciekawe co będzie jutro jeśli Stany utrzymają obecne 0 (a po południu było jak nic -1,3%). Albo więc konkretne „bezkręćkowe” ruchy zależą od przebicia przez USA 1044 punktów (i w dół), albo przebicia górek. Póki co wydaje się, że u nas podaż ma przewagę, przynajmniej w wynikach za ostatnie sesje. W tym wypadku najbliższe wsparcie to sma 15dniowa 2175, niżej sma 45dniowa 2164 i wsparcie 2158. Opór to 2227.

Dziś koniec kwartału to odpada potencjalny czynnik podciągania wyników przez krajowe TFI.
PS: Swoją drogą np. surowce korzystają z okazji niezdecydowania Indeksu dolarowego przy głównej linii Podwójnego Dna i dziś mocno szaleją ;) Pokręcony dzień jednym słowem.

Legenda:
Poprzedni wpis
Wsparcia/Opory

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz