czwartek, 15 grudnia 2016

Ropa Brent miesięczny

Na rynku ropy naftowej w skali długoterminowej drugie półrocze 2016 r. jest bardzo skoczne. Widać to wyraźnie patrząc choćby po świecach japońskich.

(kliknij na wykres, aby powiększyć)

To próby wzmocnienia zwyżki, to jej negacji, ratowanie sytuacji i nieudany atak potwierdzający. Tu cień dolny, tam górny i niewiele z tego wynika.

Wszystko rozgrywa się przy oporze z okolic 52,84 dolara.

Grudzień mógłby być przełomowym miesiącem dla popytu, kurs przez moment wychodził wyraźnie nad 55 dolarów. Ale problem pojawił się po wyższym otwarciu w poniedziałek.

(kliknij na wykres, aby powiększyć)

Wyższe otwarcie ma oznaczać potwierdzenie bezwzględnej dominacji popytu, ale przydałoby się to także potwierdzić ruchem w górę.

Tymczasem na stan dzisiejszy mamy wyraźny kłopot ze zwyżką. Dzięki temu buduje się w skali miesięcznej wyraźny górny cień. Kontynuowanie tego ruchu do końca miesiąca może być problemem dla popytu na styczeń/okazją dla podaży.

Czasami rynek to taka wymiana bokserskich ciosów. Kto padnie pierwszy? Zobaczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz