KGHM – w kanale

W tym tygodniu KGHM przez chwilę próbował nabrać rozpędu. Nie dał sobie rady z luką z 30 września i dołkiem długiej spadkowej świecy z 29 września tj. 52,1zł. W związku z powiększonym wolumenem można był nabrać podejrzeń o spokojną, inteligentną dystrybucję akcji bez zdecydowanego zbicia kursu. Piątkowy poranek i 2 rekomendacje „Sprzedaj” z Deutsche i ING zdają się potwierdzać kto sprzedawał wcześniej akcje, dodatkowo słabość indeksu dolała oliwy do ognia, czego efektem jest długa spadkowa świeca i powrót do kanału przy wysokich obrotach. Kurs ostatecznie zatrzymał się nad mini szczytem z 11 marca (46,28zł).
W przypadku ruchu spadkowego będzie ten szczyt działać jako najbliższe wsparcie, następnie jest czerwona średnia sma 15dniowa ok. 45,65 i seledynowa pomocnica (niedawno jeszcze przeszkadzajka) ok. 44,3 na poniedziałkową sesję. To te najbliższe wsparcia.
Na okoliczność wzrostów długość świecy piątkowej daje podstawę do technicznego zaistnienia na przyszłość nowych oporów
a) dołek – 45,9zł (póki co kurs nad tym poziomem)
b) połówka korpusu – 48,15zł
c) maksimum świeczki – 49,9zł
To, czy faktycznie są w tych miejscach opory okaże się dopiero w czasie. Na razie są to potencjalne punkty.
Analitycy z Deutsche określili poziom docelowy spadku na 40zł. Najbliższa przyszłość pokaże na ile spółka podda się tej rekomendacji.
Swoją drogą patrząc na KGHM to dość dawno nie zaliczył spadków tj. były wzrosty, pojedyncze spadkowe sesje, ale te akurat nadały ruchowi kierunek boczny co widać po wykresie. Trudno było więc spodziewać się non-stop wyłącznie ruchów „wzrost-bok”, że tak to nazwę.
Pocieszające, że KGHM i tak jest jedyną spółką z WIG20, która od dołka październikowego nie poddała się tak następnym spadkom na szerokim rynku.