WIG20 – pewne wybicie?

WIG20 po wysokim otwarciu przez większość sesji mógł utrzymać inwestorów w niepewności. Było już dość blisko do górnego ograniczenia kanału spadkowego. Jego SKUTECZNE i WIARYGODNE przebicie potwierdziłoby jakby formalnie pewną zmianę trendu w średnim terminie. Mając na uwadze cyrki wakacyjne i ostatnie niepewne wybicie jak i znaczną część tego co się działo podczas sesji (o tym na blogu gpwanaliza jeszcze dziś o ile zdążę) można było z punktu widzenia Analizy Technicznej być sceptyczny, ale...
Zapowiedzi ze szczytu G20 podgrzały nieco rynek, brak reakcji na słabe dane z amerykańskiego rynku pracy można było uznać za dobrą monetę, wcześniej Europejski Bank Centralny obniżył mniej stopy niż się spodziewano – również brak reakcji (wcześniej przy obniżkach stóp nieraz indeks śmigał do góry), ciągle wg mnie przez 6 godzin była widoczna jakaś niepewność, jakby czegoś brakowało, świeczki godzinowo wyglądały mało zachęcająco, tymczasem po 15tej nastąpiło rozstrzygnięcie i WIG20 w ładnym stylu pokonał kluczową rzecz przy niesamowitym wolumenie 257mln, ostatni raz było to widziane 16 stycznie br. Przydałoby się jutro potwierdzenie nieprzypadkowości dzisiejszego wzrostu. Może być z tym problem z uwagi na to, że jutro mamy piątek.
W każdym bądź razie dzięki nowej luce indeks ma nowe wsparcie w strefie 1540-1568 (poniekąd więc pokrywa się z luką bessy z 30 marca, z którą przez 2 dni ciężko WIG20 nie dawał sobie rady.
Okolice marcowych szczytów mogą być potraktowane jako opór. Na okoliczność dalszych wzrostów poważniejsza przeprawa powinna czekać na wysokości fioletowej przeszkadzajki (linia pociągnięta od dołka z marca 2008, przez lipiec 2008 i dalej).