Stało się dziś, że nastąpił powrót do
klina zwyżkującego, a więc zanegowanie wybicia dołem. Co ciekawe
S&P500 zatrzymało się na wysokości górnego ograniczenia tego klina. Co dalej? Nie wiem czy odbije w dół i sprawdziłby 3 wcześniejszy scenariusz, że klin był częścią
kanału wzrostowego (ewentualnie o zmodyfikowanej dolnej granicy). Jeżeli jednak spróbuje wybicia górą czekają szczyty grudniowe do pokonania, a niedużo wyżej styczniowe maksimum.
Najbliższym wsparciem byłby mini szczyt sprzed końca stycznia i górka z lutego. Przekonamy się, czy nie kroi jakiejś nowej bardziej obiecującej figury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz