WIG20

Wesoła sesja. Dość gwałtowne podejście pod 1921 nawet, a tam szybki kontratak Niedźwiedzia. To jeszcze pół biedy – możliwe i spodziewane uderzenie podaży przy kluczowych oporach.
To co się stało po 15tej przy dobrych sygnałach z rynków surowcowych, walutach, czy choćby początku sesji w USA u nas zadziałało totalnie na odwrót i przy większych obrotach zbicie indeksu na wartości lekko ujemne i znowu pod średnią 200 dniową.
Pod oporami powstał Nagrobek Doji – zapowiada spadki, choć wymaga potwierdzenia, czy jesteśmy jakimś prorokiem na tle innych rynków? Ciekawe, bo choćby nasi sąsiedzi zakończyli sesję w zupełnie innych nastrojach, Czesi +3,5%, Węgrzy +5,5% i trudno teraz stwierdzić jednoznacznie czy faktycznie to co się stało zapowiada większą korektę, czy po prostu więksi gracze wykorzystali okazję do zwalenia rynku w celu tańszego odkupu.
To że okolice 1900 są wykorzystywane przez podaż – logiczne pod ważnymi oporami niejeden inwestor zrealizuje zysk, ale dziś sesja była szczególnie zabawna. Być może już jutro poznamy odpowiedź jaki wpływ będzie miał przebieg dzisiejszej sesji.
Średnia sma 15dniowa wyszła już nad lukę 1802 – 1823, bo na 1837punktów, dolne ograniczenie kanału wzrostowego jutro powinno wyjść nad lukę, więc siłą rzeczy robi się w przedziale 1800 – 1900 coraz ciaśniej i w końcu nastąpi oczekiwane rozstrzygnięcie.