Od czasu ostatniego wpisu
BPH wybroniło się przed spadkami i podeszło pod lukę z 18 stycznia 38 – 38,7zł i choć nie za pierwszym razem – została i ona pokonana. Tam jednak nastąpiły pewne trudności z połówką długiej spadkowej świecy z 14 stycznia, czyli 40,8zł 5i choć na momencik została ona przebita to i tu słabość rynku dała o sobie znać. Co gorsza siłę tej połówki wzmacnia zmajstrowana we wtorkową sesję luka bessy , w której co widać po długości dolnego cienia niewiele brakło skończyłaby się niemałym spadkiem, choć skuteczna okazała się tym razem pozytywna luka z 10 czerwca (zielone) 37 – 37,9 (ależ tych luk się uzbierało). Z racji tego, że i rynek się nieco kisi to i na BPH jest to widoczne. Formalnie średnia sma 15 dniowa nie została przebita (czerwona pokręcona, dziś 39,14 zł), a że podnosi się to naciska prowzrostowo na kurs. Spółka jest więc ściśnięta między
wsparciami a oporami. Myślę, że zdecydowane przebicie któregoś z nich wskaże dalszy kierunek ruchu BPH

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz